Cmentarzysko kurhanowe
Najbliższa okolica Dębowej Góry była przed wiekami wykorzystywana jako miejsce pochówku. Spacerując po lesie możemy nawet nie zdawać sobie sprawy, że właśnie przechodzimy obok grobu sprzed tysiąca lat!
Sporym zaskoczeniem może być fakt, że na naszych terenach pogaństwo istniało jeszcze 300 lat po przyjęciu chrztu przez Mieszka I. A przecież z Dębowej Góry do Gniezna (kolebki chrześcijaństwa na polskich ziemiach) jest w linii prostej zaledwie 70 km!
O pogaństwie u podnóża Dębowej Góry świadczą liczne kurhany, które możemy spotkać w lesie. Czym są kurhany?
mogiła, archeol. wydłużony (prostokątny, trójkatny, trapezowaty) lub kolisty w podstawie nasyp ziemny, często o konstrukcji drewnianej, kamiennej lub drewniano-kamiennej, zawierający wewnątrz jeden lub więcej grobów szkieletowych lub ciałopalnych.
Cmentarzysko kurhanowe znajdujące się w naszym lesie badane było po raz pierwszy w latach 1996 – 1997. Odkryto wtedy, że mogiły te usypano w okresie wczesnego średniowiecza i były to groby pogan. Dowodem na to jest ciałopalny (a nie szkieletowy) charakter pochówku.
Najmłodszy z kurhanów datuje się na rok 1266 – a więc dokładnie 300 lat po przyjęciu chrztu przez Polskę.
Mogiły spotkać można w całym lesie – również w bliskim sąsiedztwie Dębowej Góry. Cmentarzysko, które zostało wpisane do rejestru zabytków gminy Wyrzysk liczy ponad 20 kurhanów, zajmujących obszar prawie 6 ha. Oznaczony jest jednak tylko jeden kurhan – położony najbliżej parkingu oraz Żółtej Trasy z Dębowej Góry. Mogiła ta ma wymiary 7,2 m x 7,2 m i datowana jest na X wiek.
Jak dotrzeć do kurhanu?
Kurhan znajduje się zaledwie 300 metrów od parkingu przy byłej leśniczówce. Docierając do granicy lasu skręcamy w prawo i po chwili dochodzimy do tablicy informacyjnej „Bogactwo archeologiczne polskich lasów„. Mogiła ogrodzona jest drewnianym płotem i znajduje się kilkadziesiąt metrów za tablicą.
Jeśli spacerujemy po lesie Żółtą Trasą i zgodnie z jej kierunkiem to kurhan odnajdziemy na sam koniec wyprawy.
Przy okazji warto zaznaczyć, że poszukiwacze skarbów obejdą się smakiem. Po pierwsze – mogiły zostały dokładnie przebadane przez archeologów, po drugie – wyposażenie kurhanów stanowiły prochy zmarłych oraz co najwyżej potłuczone gliniane naczynia.
Specjalista od ryzyka bankowego. Wszystko przelicza, analizuje i jest zawsze gotowy na każdą ewentualność. Jeśli akurat nie biega po Dębowej Górze to zapewne znowu pojechał w Karkonosze!