Relacje
-
Salomon JEŠTĚD SKYRACE
Półmaraton Salomon JEŠTĚD SKYRACE, w którym wzięliśmy udział 15 kwietnia, był biegiem z cyklu Goden Trail National Series, umożliwiającym w tym roku zdobycie Mistrzostwa Czech w biegach wysokogórskich oraz otrzymanie tzw. Złotego Biletu na Wielki Finał 19 października we Włoszech.
-
Bieg Wilczym Tropem w Szubinie
Na początku marca w całym kraju odbywają się Biegi Wilczym Tropem. To jeden ze stałych punktów naszego kalendarza startowego. Imprezy są okazją do sprawdzenia formy przed nadchodzącym sezonem, ale przede wszystkim ich celem jest uczczenie pamięci Żołnierzy Wyklętych.
-
Co znajduje się w moim plecaku podczas Przejścia Kotliny?
Spakowanie się na zawody często jest trudniejsze od ich ukończenia. Co włożyć do plecaka, aby nie był zbyt ciężki, ale też aby niczego nie zabrakło? Trudno o stworzenie uniwersalnego tekstu na temat kompletowania wyposażenia na zawody w górach. Różne są dystanse, różna pogoda, różna taktyka, wreszcie inne potrzeby każdego zawodnika. Ja pokażę co znajduje się w moim plecaku podczas Przejścia Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej, czyli górskiej wyrypy na dystansie około 150 km.
-
Leśne Dukty – Rajd na orientację, czyli co to jest Orienteering?
Czy słyszeliście już o orienteeringu 🤔?? Wprawdzie pojęcie to dotyczy głównie biegów na orientację, ale z tą nową dla nas dyscypliną zetknęliśmy się przy okazji udziału w pieszym rajdzie na orientację "Leśne Dukty".
-
Dzikie Przełaje dla Lenki
Czasami zdarza mi się biegać treningowo w okolicach Dobrzycy. Tym razem miałem przyjemność pobiec w biegu zorganizowanym. Okazją były Dzikie Przełaje dla Lenki.
-
Krajna Cross Trawers 2022
KRAJNA CROSS TRAWERS - co można napisać o tym biegu? Wystarczy spojrzeć na fotki, żeby przekonać się, że ktoś kto wytyczał trasę to chyba nie lubi biegaczy
-
Wolf Race Trail 2022
Gdy tylko dowiedzieliśmy się o Wolf Race Trail, od razu wiedzieliśmy że musimy jechać do Tarnowa, by wziąć udział w tym biegu.
-
Karkonoski trening
Mocno zmęczony, ale zadowolony. Tak można streścić mój treningowy wyjazd w Karkonosze. Myślałem o dłuższym dystansie, ale 50 km też cieszy.