-
Z kawą na Dębowej Górze – Tomasz Rudziński
Wielkie emocje, które towarzyszyły pierwszemu Wyrzyskiemu Ultramaratonowi Pomagania ledwo opadły a już na horyzoncie pojawiła się kolejna charytatywna impreza sportowa organizowana przez naszego kolegę Tomasza Rudzińskiego. Skąd wziął się pomysł, jak wyglądała jego realizacja oraz jakie są dalsze plany naszego kolegi a także trochę prywaty „co i jak z tym jego bieganiem”? Odpowiedzi poznaliśmy przy „kawie na Dębowej Górze”. MS: Tomku, lubisz przebywać na Dębowej Górze? Tomasz Rudziński: No pewnie! To doskonałe miejsce do treningów, do spacerów, do spędzenia wolnego czasu z rodziną, z przyjaciółmi. Pamiętam doskonale ile razy tu kiedyś zabłądziłem 😄. To wyjątkowe miejsce. MS: Jesteś świeżo upieczonym ultramaratończykiem. Opowiedz nam więcej o tym. Ultramaratończykiem jestem od listopada.…