• Relacje,  Sport

    Sowiogórski Hardcore – Walim na Żądanie

    Bieszczady czy Karkonosze? Długo zastanawialiśmy się gdzie pożegnamy tegoroczny sezon górskich biegów. Oczywiście ja upierałem się przy UltraKotlinie, Dominika wolałaby Maraton Bieszczadzki. Problem rozwiązał się w dniu, w którym usłyszeliśmy o Walimskich Biegach Górskich, a konkretnie o Sowiogórskim Hardcorze na dystansie 51 km. Walim to przepięknie położona miejscowość w sercu Gór Sowich. W paśmie tym zakochaliśmy się w lipcu, wracając z Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich w Lądku. Zatrzymaliśmy się tu na 2 dni i… przepadliśmy. Wiedzieliśmy, że koniecznie musimy tu wrócić i takiej okazji nie mogliśmy zmarnować. Byliśmy pewni, że czekają na nas piękne i tajemnicze miejsca, ale i tak rzeczywistość przerosła oczekiwania. O tym na końcu tekstu, teraz kilka…

  • Z kawą na Dębowej Górze

    Z kawą na Dębowej Górze – Tomasz Rudziński

    Wielkie emocje, które towarzyszyły pierwszemu Wyrzyskiemu Ultramaratonowi Pomagania ledwo opadły a już na horyzoncie pojawiła się kolejna charytatywna impreza sportowa organizowana przez naszego kolegę Tomasza Rudzińskiego. Skąd wziął się pomysł, jak wyglądała jego realizacja oraz jakie są dalsze plany naszego kolegi a także trochę prywaty „co i jak z tym jego bieganiem”? Odpowiedzi poznaliśmy przy „kawie na Dębowej Górze”. MS: Tomku, lubisz przebywać na Dębowej Górze? Tomasz Rudziński: No pewnie! To doskonałe miejsce do treningów, do spacerów, do spędzenia wolnego czasu z rodziną, z przyjaciółmi. Pamiętam doskonale ile razy tu kiedyś zabłądziłem 😄. To wyjątkowe miejsce. MS: Jesteś świeżo upieczonym ultramaratończykiem. Opowiedz nam więcej o tym. Ultramaratończykiem jestem od listopada.…

Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny.
View more
Akceptuję
Odrzucam