-
Sowiogórski Hardcore – Walim na Żądanie
Bieszczady czy Karkonosze? Długo zastanawialiśmy się gdzie pożegnamy tegoroczny sezon górskich biegów. Oczywiście ja upierałem się przy UltraKotlinie, Dominika wolałaby Maraton Bieszczadzki. Problem rozwiązał się w dniu, w którym usłyszeliśmy o Walimskich Biegach Górskich, a konkretnie o Sowiogórskim Hardcorze na dystansie 51 km. Walim to przepięknie położona miejscowość w sercu Gór Sowich. W paśmie tym zakochaliśmy się w lipcu, wracając z Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich w Lądku. Zatrzymaliśmy się tu na 2 dni i… przepadliśmy. Wiedzieliśmy, że koniecznie musimy tu wrócić i takiej okazji nie mogliśmy zmarnować. Byliśmy pewni, że czekają na nas piękne i tajemnicze miejsca, ale i tak rzeczywistość przerosła oczekiwania. O tym na końcu tekstu, teraz kilka…
-
Złoty Maraton na DFBG
Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich co roku przyciąga tysiące biegaczy do Lądka Zdroju. Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy być częścią tej XI już edycji (tak, tak – pomogliśmy otworzyć drugą dekadę festiwalu!). Początkowo miał to być krótki wypad na sam bieg – taki wakacyjny przerywnik pomiędzy wiosennym a jesiennym startem w górach. Zapisaliśmy się już 9 miesięcy wcześniej. I im dłużej czekaliśmy tym bardziej nie mogliśmy się doczekać. W efekcie – Złoty Maraton stał się naszym najważniejszym startem w 2023 roku a wyjazd połączyliśmy ze zwiedzaniem fantastycznych miejsc. Krótkie zwiedzanie Barda Już jadąc do Lądka wykorzystaliśmy okazję do odwiedzin fortów Srebrna Góra i Spitzberg-Ostróg. Później zatrzymaliśmy się też w Bardzie. Oboje zachwycamy…